Zmieniamy trasę komunikacji miejskiej. Nowe połączenia powinny zadowolić mieszkańców i właścicieli sklepów w centrum.
Wierzę w sens istnienia bezpłatnej komunikacji miejskiej. W Wadowicach zainaugurowaliśmy jej działanie shuttle busem pomiędzy dworcem a szpitalem. Osobiście nie widziałem większej potrzeby istnienia takiego połączenia, ale mieszkańcy i część radnych uważała je za warunek zgody na likwidację dzikiego dworca pod szpitalem. Stał za tym argument, że starsi ludzie mieli do przejścia dodatkowe 500-600 m z dworca do przychodni. Bus jednak często jeździł pusty. Jego istnienie kosztowało dotychczas ok. 104 tys. zł, co dla lokalnych krytykantów natychmiast stało się zarzutem, choć uruchomienie busa było przychylnie komentowane przez mieszkańców i dostrzeżone przez media ogólnokrajowe jako słuszny krok w kierunku nowoczesnej polityki miejskiej.
Co właściwie krytykowano? Że bus jeździ pusty. Nie dostrzegam tutaj winy Urzędu Miejskiego, zwłaszcza, że od razu przystąpiliśmy do modyfikacji połączenia tak, aby uwzględnić potrzeby i zachowanie się podróżnych po przeniesieniu „dworca” na dworzec. Niestety, obowiązujące przepisy, a także szerokość „wyremontowanych” przez moją poprzedniczkę ulic wiązały nam ręce. Zbiurokratyzowane regulacje nie pozwalają gminom swobodnie organizować własnej polityki transportowej, dając sztuczne przewagi konkurencyjne prywatnym przewoźnikom. Choć podjęliśmy w tej sprawie rozmowy, nie byli oni zainteresowani uruchamianiem kursów miejskich z uwagi na brak opłacalności. Tak właśnie działa „wolny” rynek.
Musieliśmy więc odczekać 6 miesięcy i z dniem 1 września uruchamiamy wreszcie zaplanowane przez nas już dawno trasy, które powinny zadowolić zarówno mieszkańców, jak i sklepikarzy z centrum, przede wszystkim Pl. Kościuszki.
Małe busy miejskie będą krążyć po mieście rozwożąc mieszkańców z centrum i dworca po osiedlach, a następnie z osiedli zwożąc ich do centrum – na pl. Kościuszki i dworzec. W ten sposób z głównych przystanków w mieście można będzie dostać się na główne osiedla i do dużych szkół (licea powiatowe), a z osiedli np. do przychodni zdrowia. Takich rozwiązań w mieście jeszcze nie było.
Głównym centrum komunikacji miejskiej będzie pl. Kościuszki, więc lokalni przedsiębiorcy również powinni być zadowoleni, miasto bowiem będzie na pl. Kościuszki dostarczać strumień mieszkańców, a więc również ich klientów. Do końca roku będzie to kosztowało Gminę Wadowice ok. 55 tys. zł.
Do tego czasu ocenimy, na ile mieszkańcy są zainteresowani proponowanymi przez nas rozwiązaniami. Zdecydujemy również, czy komunikacja będzie nadal bezpłatna, czy wprowadzimy jednak jakąś drobną kwotę opłaty za bilet, co postuluje część mieszkańców.